Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Pogoń głodna sukcesu

ŚWIERZAWA.  Nie od dziś wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a potwierdzeniem tych słów może być aktualna sytuacja Pogoni Świerzawa. Jeszcze kilka miesięcy temu, przed startem rozgrywek, jej trener na łamach naszego portalu mówił, że miejsce na podium byłoby kapitalnym osiągnięciem. I co? Pogoń jest na samym szczycie „pudła”, lecz Arkadiusz Paluch czuje niedosyt, ponieważ jego podopieczni roztrwonili całkiem przyjemną przewagę nad grupą pościgową. Chociaż klub ze Świerzawy rundę wiosenną rozpocznie z pole position, to szkoleniowiec tłumi hurraoptymizm, ale z tyłu głowy pali mu się lampka z napisem „IV liga”.
Za Pogonią bardzo udana runda i nie zmieni tego nawet nieco słabsza końcówka, która pozwoliła przeciwnikom zmniejszyć straty do aktualnego lidera klasy Okręgowej. W piętnastu spotkaniach, świerzawianie zanotowali 11 wygranych, 2 remisy oraz 2 porażki.

Czarni wyrównali rekord Chojnowianki (FOTO)

ZAGRODNO. Ostatnie tygodnie były wyjątkowo udane dla zawodników Orła Zagrodno, ponieważ rozbijali kolejnych rywali, dodatkowo wydłużając passę meczów bez straty gola. Dziś podopieczni Krzysztofa Kaliciaka przechodzili test, którego nie zaliczyli. Lider z Rokitek nie pozostawił złudzeń i już po czterech minutach gry było wiadomo, że Orzeł nie dopisze dziesiątego meczu w tym sezonie na  zero z tyłu, a kiedy sędzia zaprosił oba zespoły na przerwę, losy rywalizacji można było uznać za rozstrzygnięte, ponieważ Czarni prowadzili już 3:0. Druga połowa była zdecydowanie słabsza i wolniejsza od pierwszej, przez co rezultat nie uległ już zmianie.

Listopad złotego Górnika (FOTO)

ZŁOTORYJA. Chociaż Górnik Złotoryja rozpoczął listopadowy maraton od remisu z niżej notowaną Kuźnią Jawor, to w dwóch kolejnych grach zgarnął komplet jakże cennych punktów, przed kilkoma dniami triumfując w Wąsoszu, a dziś odprawiając z kwitkiem Lotnika Jeżów Sudecki. Ta wygrana była wręcz obowiązkiem podopiecznych Eugeniusza Oleśkiewicza, ponieważ ubiegłoroczny beniaminek z pięcioma punktami na koncie zamyka stawkę i tylko cud mógłby uratować go przed degradacją do klasy Okręgowej. Oprócz wygranej, szkoleniowca musi cieszyć postawa młodych zawodników, którzy mają coraz większy wpływ na grę pierwszej drużyn, bo wynik meczu otworzył siedemnastoletni Jakub Tycel, a z bardzo dobrej strony pokazał się rok starszy Marcel Jankowski, notujący trzeci z rzędu mecz w podstawowej jedenastce.

Orzeł zatopił Arkę (FOTO)

ZAGRODNO. Starcie Orła Zagrodno z Arką Trzebnice było rywalizacją drugiej defensywy z najlepszą ofensywą ligi. Gospodarze śrubują kolejne spotkania bez straty gola, natomiast Arka nim przyjechała do Zagrodna, mogła pochwalić się średnią pięciu trafień na mecz. Po ostatnim gwizdku statystyka zaniżyła swoją wartość, ponieważ Orzeł zwyciężył aż 4:0, jednak sam mecz stał na naprawdę dobrym poziomie, a wynik z pewnością nie oddaje jego przebiegu. Obie ekipy stwarzały masę okazji, lecz do siatki trafiali tylko gospodarze. Rezultat mógłby być zupełnie inny, jednak kilka minut przed przerwą, przy stanie 1:0 dla Orła, Dawida Mucha obronił rzut karny egzekwowany przez Patryka Bienia, a dosłownie moment później jego partnerzy podwyższyli prowadzenie.

Dwa ciosy zgasiły Huragan (FOTO)

NOWA WIEŚ ZŁOTORYJSKA.  W ostatniej kolejce Huragan Nowa Wieś Złotoryjska został zdemolowany przed własną publicznością przez Arkę Trzebnice. Można powiedzieć, że tamta porażka była wkalkulowana, gdyż przez problemy kadrowe, na boisku musiał pojawić się nawet trener Kazimierz Melski! Dziś Huragan miał już znacznie lepszy skład, więc postawa zespołu była o niebo lepsza, ale nie wystarczyło to do urwania Orłowi Zagrodno choćby jednego punktu. Goście zadali dwa ciosy, w obu przypadkach zaskakując Kacpra Romejko po stałych fragmentach gry. Wygrana pozwoliła ekipie trenera Kaliciaka zachować kontakt z czołówką i Orzeł do trzeciego Dębu Siedliska traci tylko dwa punkty.

Przełamanie Kuźni (FOTO)

ZŁOTORYJA. Równo rok temu Dariusz Szeliga obejmował stery w pogrążonej w kryzysie Kuźni Jawor, zmieniając wyniki zespołu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jego drugą ofiarą był wówczas Górnik Złotoryja, który przegrał z Kuźnią na swoim terenie po raz pierwszy od 19 lat. Dwanaście miesięcy to w futbolu szmat czasu, a dziś dołek formy dopadł obie drużyny. Złotoryjanie w trzech ostatnich pojedynkach zdobyli jeden punkt, natomiast drużyna z Jawora zanotowała sześć kolejnych porażek, niebezpiecznie zbliżając się do końca ligowej tabeli. Siódemka była dla podopiecznych Szeligi częściowo szczęśliwa, ponieważ tym razem zdołali uniknąć porażki i dzięki remisowi 1:1 zdobyli pierwszy punkt od siedmiu tygodni...

Ligowy niedosyt Orła...

WOJCIESZÓW. Jak powszechnie wiadomo, w Podokręgu Jelenia Góra występuje kilka drużyn należących do naszych rejonów. Powiat jaworski reprezentuje Piast Bolków, który o ligowe punkty walczy z klubami z Wojcieszowa – Orłem i Budowlanymi, czyli przedstawicielami powiatu złotoryjskiego. Dziś przybliżymy sytuację w pierwszym z wojcieszowskich klubów, który aktualnie zajmuje dziewiąte miejsce, ale w ostatnich pojedynkach pokazuje wysoką dyspozycję i ma zamiar podtrzymać ją przynajmniej do zakończenia rundy jesiennej.

Strzelanina na Orle (FOTO)

ZAGRODNO. Orłowe derby pomiędzy zespołami z Zagrodna i Wojcieszyna miały dość wyraźnego faworyta, który nie zawiódł. Zespół Krzysztofa Kaliciaka nie dał najmniejszych szans imiennikowi, rozbijając go aż 7:0, choć w pierwszej połowie goście kilkukrotnie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Dawida Muchę. Po zmianie stron uwydatniła się przewaga Orła z Zagrodna, który zdecydowanie lepiej znosił kondycyjne trudy niedzielnego starcia. Warto odnotować, że gospodarze dzisiejszego meczu w ostatnich siedmiu spotkaniach stracili tylko dwa gole i oba padły w jednym meczu, z rezerwami Górnika Złotoryja.

Orkan załatwił Górnika do przerwy (FOTO)

ZŁOTORYJA. Ubiegłotygodniowa pauza nie wpłynęła zbyt dobrze na zawodników Górnika Złotoryja, ponieważ po powrocie na zieloną murawę przegrali oni prestiżowe starcie z Orkanem Szczedrzykowice. Goście triumf zapewniają zabójczej pierwszej połowie, w której zdobyli wszystkie trzy gole, „napoczynając” złotoryjan już po kilku minutach. Po zmianie stron podopieczni Eugeniusza Oleśkiewicza ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku, jednak sił i czasu starczyło tylko na dwa trafienia kapitana Mateusza Dudzica, który przy odrobinie szczęścia mógł nawet skompletować hat- tricka, ale po jednym z jego uderzeń piłka obiła poprzeczkę.

Futbol przegrał z naturą. Chcą jesień dograć na wyjazdach...

REGION. Kiedy niespełna tydzień temu intensywne opady sprawiły, że wiele rzek w naszym rejonie wystąpiło z koryt powodując spore straty, oberwało się również klubom piłkarskim. Swoją siłę pokazała Kaczawa, która na szczęście nie zalała leżącego w bliskim sąsiedztwie stadionu w Złotoryi, jednak mocno utrudniła życie dwóm innym zespołom mającym obiekt usytuowany stosunkowo blisko brzegu rzeki. Mowa tu o LZS-ie Nowy Kościół oraz Tatrze Krzeniów, których boisko w momencie przechodzenia fali kulminacyjnej przypominało zapomniane kąpielisko z bramkami do piłki nożnej.

Złotoryjanin podwójnym medalistą Mistrzostw Polski w Taekwon-do

ZŁOTORYJA. W Ciechanowie odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów, Młodzieżowców i Seniorów w Taekwon-do, w których wystartowało 338 zawodników. W turnieju świetnie zaprezentował się złotoryjanin Jakub Serok, który zdobył dwa brązowe medale oraz tytuły II-vice mistrza Polski w konkurencji układów II danów. W sobotnim turnieju juniorskim w półfinale nieznacznie uległ późniejszemu mistrzowi Polski. Serok zadebiutował również w turnieju seniorskim ponownie stając na najniższym stopniu podium. Złotoryjanin miał spory apetyt na medal w konkurencji walk, niestety kontuzja już w pierwszej walce pokrzyżowała mu plany i nie mógł kontynuować rywalizacji.

Przyszłość rozbiła Męcinkę (FOTO)

PRUSICE. Przyszłość Prusice nie zwalnia tempa i po bardzo ważnej wygranej w Chojnowie, dziś podopieczni Piotra Potempy zanotowali kolejny cenny triumf, tym razem przed własną publicznością nokautując KS Męcinka. „Czerwona latarnia” legnickiej klasy Okręgowej miała sporo okazji, jednak po odejściu do… Przyszłości Adama Pałki, w Męcince brakuje klasowego napastnika. Dziś główną rolę odegrał Rafał Tur, który skompletował hat- tricka i dorzucił asystę, ale były gracz KS-u Męcinka dał się we znaki niedawnym kolegom z zespołu, zdobywając gola, notując ostatnie podanie oraz bardzo szczęśliwie asystując przy drugim golu.

Romanek załatwił Wikowiankę (FOTO)

WILKÓW. Orlik Okmiany powetował sobie ostatnią domową porażkę z  Hurasem Krotoszyce, pokonując dziś w meczu wyjazdowym Wilkowiankę Wilków 2:1. Bohaterem przyjezdnych został Łukasz Romanek, który wrócił do gry po dłuższej nieobecności i przypomniał o sobie dwoma golami, w tym jednym nieprzeciętnej urody. Napastnik Orlika przelobował golkipera Wilkowianki z blisko czterdziestu metrów, rozpoczynając tym samym strzelanie w opisywanym pojedynku. Miejscowi w pierwszej części dwukrotnie trafili do siatki, lecz w obu przypadkach sędzia asystent podnosił chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną. Ostatecznie Wilkowianka zanotowała czwarty z rzędu mecz bez wygranej, choć przy odrobinie szczęścia, mogła dziś odwrócić losy spotkania.

Smakowite derby w B-klasie (FOTO)

OLSZANICA.  Chociaż Olimpia Olszanica była nad Radziechowianką w ligowej tabeli, grała przed własną publicznością, a dodatkowo przez ponad godzinę miała przewagę jednego zawodnika, to nie potrafiła wykorzystać tych okoliczności i została rozbita w meczu derbowym(derby gminy Zagrodno) aż 5:0. Pierwsza połowa naznaczona była sporą ilością fauli, kontuzji oraz tego, co w futbolu najważniejsze, czyli goli. Goście przed przerwą trzykrotnie pokonali golkipera miejscowych, a po zmianie stron dorzucili dwa trafienia – pierwsze rodem z serii „piłkarskie jaja”, natomiast drugie, autorstwa Krzysztofa Szczoczarza, nieprzeciętnej urody.

Niższe ligi mają swój urok (FOTO)

PRUSICE/NOWY KOŚCIÓŁ/JERZMANiCE ZDRÓJ. Ligowe granie w niższych ligach ma niewątpliwie swój urok i wyzwala określone emocje głownie sportowe na zielonej murawie. Z aparatem zajrzeliśmy na trzy boiska w gminie Złotoryja...Rewelacja okręgówki Przyszłość Prusice miała ochotę pokrzyżować plany kandydatowi do awansu-Górnikowi Lubin. Była walka i minimalne zwycięstwo gości 4:2.Goście gola dobyli już w 15 minucie( Jakub Stefański), ale Adam Pałka snajper Prusic potrzebował 100 sekund aby doprowadzić do wyrównania.

Pobiegli w Liberec Natura Run

ZŁOTORYJA. Większość masowych biegów w Polsce i na świecie została odwołana lub przeniesiona. Mimo ogromnej determinacji organizatorów RunCzech oraz przestrzeganiu zasad sanitarnych udało się przeprowadzić jeden z najbardziej krajobrazowych wyścigów Republice Czeskiej czyli Liberec Mattoni Natura Run. Liberec Nature Run, jak sama nazwa wskazuje, rozpoczyna się w samym sercu Liberca, na rynku przed ratuszem. Zawodnicy mieli do wyboru dwie długości tras 12 i 23 km. 

Nowy Kościół w szponach Orła (FOTO)

ZAGRODNO. Kiedy przed tygodniem zawodnicy LZS-u Nowy Kościół oglądali kolejne kartoniki w starciu z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska, jasne było, że zespół Mateusza Stolarczyka w Zagrodnie czeka wyjątkowo trudna przeprawa. Przypuszczenia się potwierdziły, ponieważ goście przyjechali gołą jedenastką, co przy wybitnie ciężkiej murawie, było sporym handicapem dla miejscowych. Orzeł nie miał litości dla osłabionego rywala, zwyciężając zupełnie zasłużenie 5:0.
Przed spotkaniem istniało ryzyko niedopuszczenia boiska, ponieważ intensywne opady połączone z wcześniejszym spotkaniem rezerw Orła, dały się we znaki murawie. Ostatecznie sędziowie pozwolili rozegrać spotkanie i ten fakt dużo bardziej musiał ucieszyć miejscowych.

Górnik na fali (FOTO)

ZŁOTORYJA. Dwie minimalne, ale jakże cenne wygrane podbudowały zawodników Górnika Złotoryja, którzy nie dali dziś najmniejszych szans niżej notowanej Sparcie Grębocice. Goście przed tygodniem zanotowali premierowy triumf, na własnym terenie pokonując imienniczkę z Rudnej, jednak w Złotoryi przegrali aż 0:3, błyskawicznie pozwalając gospodarzom objąć prowadzenie po akcji Krzysztofa Kaliciaka i golu Mateusza Popardy. W drugiej połowie, przegrywająca 0:2 Sparta szukała trafienia kontaktowego, ale zamiast tego, przyjęła trzeci cios i wróciła do Grębocic bez jakiejkolwiek zdobyczy.

Nowy lider A-klasy. Derby to derby (FOTO)

ZAGRODNO. Rozegrany awansem mecz 10. kolejki III grupy legnickiej A-klasy pomiędzy Orłem Zagrodno i rezerwami Górnika Złotoryja z pewnością nie zawiódł, ponieważ niemal przez całe spotkanie bramkarze mieli sporo pracy, a w poczynaniach obu ekip widać było dużo jakości. Zebrani kibice obejrzeli dwie zupełnie inne połowy, ponieważ przed przerwą dominowali gospodarze, którzy po raz kolejny nie potrafili tego udokumentować golem, natomiast po zmianie stron do głosu doszli złotoryjanie, robiąc to, co do nich należało i opuszczając Zagrodno bogatsi o trzy punkty.

Rozstrzelana Wilkowianka (FOTO)

ZAGRODNO. Po fatalnym początku, Orzeł Zagrodno zdaje się wracać na właściwe tory. Dziś nie dał najmniejszych szans Wilkowiance Wilków, w pełni zasłużenie zwyciężając 4:0. Gospodarze losy rywalizacji rozstrzygnęli już w dwóch pierwszych kwadransach, kiedy to zdobyli wszystkie bramki, a trzeba przyznać, że gole były nieprzeciętnej urody i padały po naprawdę efektownych akcjach. Przed dzisiejszym pojedynkiem Wilkowianka uchodziła za jeden z najbardziej bramkostrzelnych zespołów, jednak w starciu z Orłem ichniejsze armaty nie potrafiły znaleźć sposobu na Dawida Muchę.

Triumfatorzy Szalonej Siódemki (FOTO)

LUBIATÓW. 103 biegaczy zameldowało się na mecie 1. Biegu Szalona Siódemka w Lubiatowie w gminie Złotoryja. Gminie do tej pory ubogie w duże imprezy sportowo-rekreacyjne. Biegowy event ma szansę stać się wydarzeniem promującym gminę. To pomysł na coś nowego Jarosława SZAPOWAŁA, który kieruje instytucją będącą owocem fuzji kilku gminnych jednostek - Gminnym Ośrodkiem Kultury i Sportu . Jak na debiut imprezy w czasie pandemii trzeba przyznać iż organizatorzy z wójtem Janem Tymczyszynem, radnymi i sołectwem w Lubiatowie z organizacji biegu wywiązali się perfekcyjnie. Okoliczne gminy i miasta pod pretekstem covida-19 przeróżne imprezy w tym także sportowe odwołują a gmina Złotoryja i jej gospodarze pokazali w sobotnie popołudnie iż "mają jaja".I już trzymamy kciuki za organizacje kolejnych edycji Szalonej Siódemki...

Powiązane wpisy