BIENIOWICE. Po końcowym gwizdku Norberta Delugi z Lubina nie przebierał w słowach Adam Gabryś trener Męcinki: - Dla moich zawodników piłka jest pasją a wy panowie przez takie sędziowanie odbieracie im przyjemność z grania w piłkę. My mogliśmy to wygrać, mogliśmy zremisować, ale przy takim sędziowaniu nie mieliśmy na to najmniejszych szans.
Dodajmy iż Adam Gabryś już w trakcie meczu ujrzał żółty kartonik na nieustanne krytykowanie decyzji arbitra... Fakty są okrutne dla Męcinki: cztery jesienne mecze i zaledwie jeden zdobyty punkt to w przypadku zespołu, który jeszcze dwa miesiące temu zaciekle walczył o awans do 4 ligi musi zastanawiać i niepokoić.